Wcale nie patrzymy obiektywnie na zachowanie dziecka lub dorosłego. INTERPRETUJEMY je i jeśli się pomylimy, możemy wywołać poczucie krzywdy i niesprawiedliwości. Może być z tego niemała i wcale nie nieuzasadniona afera. „Opisz, co widzisz” pozwala uniknąć kłopotów.