Atak gniewu dziecka. Złość, która bierze górę nie tylko nad nim, ale i nad zdezorientowanym rodzicem. Jak reagować, by zamiast poczucia winy albo przegranej, móc wreszcie poczuć kontrolę i skuteczność?
Kto nie słyszał nigdy bajki o tym, jak pocałowana żaba zamienia się w piękną księżniczkę, tudzież w przystojnego księcia ten zgniłe jajo. I musi nadrobić, bo my tu bajek już sobie opowiadać nie będziemy. To będzie tekst dla dorosłych.
Dla rodziców, którzy chcą pogadać konkretnie, dyskretnie i na spokojnie. Albo którym brakło już sił i pomysłu.
Jak to wygląda w praktyce? Do kogo jest skierowana? Czym różnią się wersje on-line i off-line?