„Ta zdolna” czy raczej dziecko drugiego planu? Czarna owca? Typowy prymus? Kozioł ofiarny? Trudno znaleźć rodzinę, w której nie ma ról. Czasem drenujących nas z życiowych szans i wielkich możliwości.
Skąd się biorą role w rodzinie? Powodów może być wiele. Spaja je jednak wspólny cel- dać nam trochę komfortu. Właśnie tak!- tego komfortu, o którym opowiadam od kilku odcinków TUTAJ. Jeśli świat jest trochę bardziej czarno-biały, poukładany w szuflady i ponazywany (a rodzina to przecież nasz pierwszy i najważniejszy świat), to mamy trochę więcej spokoju, pewników, przewidywalności.
Dlaczego role w rodzinie tak mocno się trzymają?
O tym opowiadam w tym króciutkim filmie.
Co zrobić, gdy rodzina obsadziła Cię w roli?
Przygotowałam infografikę, która może lepiej zapadnie Wam w pamięć, niż wiele słów. Jeśli chcecie, możecie pobrać ją w formie PDF. Cały ten tekst powstał w oparciu o artykuł pt. „Przekleństwo rodzinnej obsady” Michała Czernuszczyka, opublikowanego ongiś w „Charakterach’ (III, 2008).

Co zrobić, gdy to Ty obsadzasz dzieci w rolach?
Nie ma się co powtarzać. Najważniejsze jest tu:
Jeśli jesteście tu nie pierwszy raz to wiecie już, jak bardzo wierzę w zmianę i samoświadomość. Choć może raczej w odwrotnej kolejności.
Zrozumienie siebie, schematów i ról, mechanizmów i nawyków, jest dla mnie kluczem do zmiany. I, wiem to z doświadczenia, na te zmiany nigdy nie jest za późno. Trzeba tylko… wyjść ze strefy komfortu.